Polska - Śląskie - Bieruńsko Lędziński
2022-10-04     Edwina, Rosławy, Rozalii     "Kiedy wszyscy zdołają ujrzeć piękno życia, wtedy po raz pierwszy cały świat będzie szczęliwy" - Stratis Myrivilis    
















jesteś w :
Strona główna |Informacje ogólne

Notatka ze spotkania PGNiG w sprawie badań sejsmicznym

Szanowni Państwo,

1 lutego w Urzędzie Gminy Bojszowy odbył się dla mieszkańców dyżur poświęcony badaniom sejsmicznym oraz dalszym planom Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa na tym terenie. Na pytania odpowiadali pracownicy PGNiG oraz Geofizyki Toruń, która realizuje badania.

Poniżej przedstawiamy odpowiedzi na pytania, które zadali nam mieszkańcy podczas dyżuru. Jednocześnie bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przybyli na nasz dyżur, oraz Panu Wójtowi za umożliwienie zorganizowania rozmów z mieszkańcami.

Pytania i odpowiedzi:

1. Do kiedy będą prowadzone badania w Bojszowach?

Jeśli warunki pogodowe będą sprzyjające to prace Geofizyki Toruń powinny zakończyć się do połowy lutego 2018 r.

2. Ile samochodów (wibratorów) pracuje w terenie?

Jednocześnie od jednego do czterech. Jeden lub dwa wibratory pracują w pobliżu zabudowań, a  cztery w oddaleniu od zabudowań. Jest to związane z dopasowaniem energii wzbudzania fal sejsmicznych do otoczenia.

3. Ile czujników zainstalowano na ternie?

Około 12 tyś.

4. Czy wibratory będą pracować na Nowych Bojszowach?

Nie będą.

5. Badania były robione na sąsiedniej działce, ale mój dom też drżał. Czemu nikt nie pytał mnie o zgodę na badania?

Zgodnie z przepisami, Geofizyka występowała o pozwolenie na prowadzenie badań wyłącznie do osób, które są właścicielami nieruchomości, na których miały być prowadzone badania. Pozostali mieszkańcy byli informowani o badaniach za pośrednictwem Urzędu Gminy.

6. Ciężkie pojazdy Geofizyki jeżdżą również po lesie. Co w przypadku, gdy połamią drzewa?

Trasy, po których poruszają się wibratory, są skrupulatnie planowane. Uwzględniane są wszelkie warunki i obostrzenia, w tym warunki stawiane przez właściciela gruntu (w przypadku obszarów leśnych są to najczęściej Lasy Państwowe). W przypadku, gdyby badania wywołały jakąś szkodę, Geofizyka Toruń jest zobowiązana do jej naprawienia lub wypłaty odszkodowania.

7. Jak uzyskać odszkodowanie?

Badania są planowane i prowadzone tak, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia szkód. Jeżeli jednak dojdzie do szkody, zostanie ona naprawiona albo poszkodowany otrzyma rekompensatę.

Po zakończeniu badania, z właścicielem nieruchomości, na której prowadzono badania, kontaktują się przedstawiciele Geofizyki Toruń. Jeśli w trakcie badań pojawiły się jakieś szkody i są one wynikiem działalności firmy geofizycznej, to wypłaca się stosowne odszkodowanie.

Na stronie internetowej Urzędu Gminy Bojszowy można znaleźć dane kontaktowe do przedstawiciela Geofizyki Toruń, który zajmuje się szkodami i odszkodowaniami.

8. Co dalej po zakończeniu badania?

Po zakończeniu zbierania danych w terenie rozpocznie się długi (trwający nawet do pół roku) proces przetwarzania i interpretacji danych sejsmicznych. Na tej podstawie geolodzy stworzą model budowy geologicznej obszaru koncesji. Analiza modelu pozwoli PGNiG ustalić szczegóły dalszych prac, na przykład lokalizację wierceń.

9. Czy działalność PGNiG wywoła szkody górnicze jak w przypadku kopalni węgla?

Nie, poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobycie węglowodorów nie wywołują szkód, które towarzyszą eksploatacji węgla.

10. Jaka będzie degradacja środowiska w skutek eksploatacji metanu, w szczególności czy ma to wpływ na wody gruntowe?

PGNiG zawsze działa zgodnie z normami środowiskowymi, które w polskim prawie w zakresie poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania węglowodorów są bardzo restrykcyjne.

Oczywiście, każda działalność człowieka w jakimś stopniu oddziałuje na otoczenie. W PGNiG staramy się jednak ten wpływ minimalizować zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz dobrymi praktykami stosowanym przez naszą spółkę. Dlatego w przypadku działalności PGNiG można mówić raczej o przejściowych niedogodnościach, takich jak wzmożony ruch pojazdów czy tymczasowe zajęcie terenu pod plac wiertniczy. Instalacje służące do wydobycia gazu ziemnego zajmują małą powierzchnię i mają niewielki wpływ na otoczenie.  Środki techniczne, jakie stosujemy w trakcie prac, gwarantują bezpieczeństwo zarówno przyrody, jak i ludzi. Zabezpieczeniu wód gruntowych służy izolacja placu wiertniczego, uzbrojenie wierconego otworu (rury okładzinowe i cementowanie) oraz pełna kontrola całego procesu wiercenia.

11. Co będzie jak spadnie poziom wód gruntowych. Mam pompę ciepła, kto mi wtedy zapłaci?

Badania geofizyczne nie mają żadnego wpływu na poziom wód gruntowych.

12. Czy na terenie gminy powstaną szyby?

Nie. Proces poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania węglowodorów nie wymaga budowy szybów, jak w górnictwie węglowym. Jedynie w trakcie wykonywania odwiertów będą użyte urządzenia o wysokości od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów, ale ich obecność będzie krótkotrwała – proces wiercenia trwa maksymalnie 2 – 3 miesiące. Jednak ponieważ koncesja „Międzyrzecze” obejmuje niewielki obszar (południowy skraj) gminy Bojszowy, jest bardzo mało prawdopodobne, że na ternie gminy będą prowadzone prace wiertnicze.

13. Czy macie związek ze spółką Studzienice?

Nie mamy nic wspólnego z taką spółką. Działamy na podstawie przyznanej koncesji, która dotyczy poszukiwania, rozpoznawania i wydobycia metanu, czyli gazu ziemnego.

14. Czy wyniki  prac badawczych mogą być wykorzystane przez firmy inwestujące w wydobycie węgla? 

Realizowane na terenie gminy Bojszowy oraz kilku sąsiednich gmin, zdjęcie sejsmiczne „Międzyrzecze 3D” zostało zaprojektowane na potrzeby procesu poszukiwania, rozpoznawania i ewentualnej eksploatacji metanu z pokładów węgla. Cała informacja geologiczna wytworzona przez przedsiębiorcę, zgodnie z obowiązującym prawem, jest własnością Skarbu Państwa. Natomiast pokłady węgla na tym terenie są już od dawna doskonale rozpoznane.

15. Czy działania PGNiG mają cos wspólnego z gazyfikacją węgla?

Prace sejsmiczne prowadzone na terenie gminy Bojszowy nie maja nic wspólnego z gazyfikacją węgla. Zgodnie z wydaną przez Ministra Środowiska koncesją służą poszukiwaniu i rozpoznawaniu złóż metanu z pokładów węgla oraz wydobywaniu metanu z pokładów węgla.

16. Dlaczego szukacie w Bojszowach metanu, skoro funkcjonujący tutaj Czeczott był kopalnią nie-metanową?

Na terenie gminy znajdują się pokłady węgla bogate w metan. Potwierdzają to zarówno wcześniejsze badania, w tym odwierty z lat 70., jak i nasze prace w sąsiedniej gminy Miedźna.

Kopalnię „Czeczott” uruchomiono w 1985 r., a już w 2005 r. zakończono w niej eksploatację. W tym okresie węgiel wydobywano tylko z pokładów niemetanowych – położonych stosunkowo płytko i charakteryzujących się wysoką przepuszczalnością, co spowodowało ich odgazowanie w trakcie historii geologicznej. Analogiczna sytuacja jest w sąsiedniej kopalni „Piast”, a także w położonej dalej na wschód kopalni „Janina”.

Gdyby kopalnia „Czeczott” prowadziła wydobycie przez następne lata, z pewnością eksploatacja dotarłaby do głębiej zalegających pokładów metanowych, jak w sąsiedniej kopalni „Brzeszcze”.

17. Dlaczego tutaj jest koncesja a nie bardziej w kierunku Pszczyny, gdzie są większe pokłady węgla?

Zgodnie z ustawą Prawo geologiczne i górnicze to Minister Środowiska, jako organ koncesyjny, ustala wszystkie warunki koncesji, w tym jej obszar, czas obowiązywania czy obligacje, które musi wykonać przedsiębiorca.

18. Czemu nie interesujecie się stroną społeczną? Czemu nas nie informowaliście, że chcecie tu szukać metanu i nie pytaliście nas o zgodę?

Jesteśmy firmą odpowiedzialną, dlatego liczymy się z opinią wszystkich interesariuszy. Dzięki temu nasza działalność cieszy się zaufaniem lokalnych społeczności i przynosi korzyści zarówno mieszkańcom, jak i nam. W ten sposób chcemy też ułożyć nasze relacje z mieszkańcami gminy Bojszowy.

Trzeba jednak pamiętać, że poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja złóż węglowodorów wiąże się z uwzględnieniem opinii lokalnej społeczności na kilku etapach. Naszą działalność prowadzimy w oparciu o koncesję, którą uzyskaliśmy w przetargu ogłoszonym przez Ministra Środowiska. To właśnie Minister Środowiska, jako tzw. organ koncesyjny, określa co i gdzie może być poszukiwane i wydobywane. I to organ koncesyjny, zgodnie z Prawem geologicznym i górniczym, ma obowiązek uzyskać pozytywną opinię dotyczącą koncesji od właściwych jednostek samorządu terytorialnego stanowiących reprezentację mieszkańców.

Dopiero po uzyskaniu koncesji PGNiG mogło podjąć działania informacyjne i przeprowadzić potrzebne uzgodnienia z lokalną społecznością. Objęły one m.in. prowadzony przez spółkę Geofizyka Toruń proces uzgadniania wejścia w teren na potrzeby badań geologicznych, informacje publikowane na stronie internetowej Urzędów Gmin  oraz spotkania informacyjne z mieszkańcami i przedstawicielami samorządu na terenie koncesji Międzyrzecze.

Szanowni Państwo,

badania geologiczne, która aktualnie prowadzimy na terenie gmin Bojszowy, Pszczyna, Miedźna, Wilamowice, Oświęcim i Brzeszcze służą rozpoznaniu budowy geologicznej obszaru koncesji „Międzyrzecze”. Koncesja została udzielona wyłącznie na poszukiwania metanu, a nie węgla. Badania są pierwszym etapem  projektu, którego celem jest opracowanie technologii wydobycia metanu ze skał węglonośnych.  Działania PGNiG na koncesji „Międzyrzecze” nie mają żadnego związku z budową kopalni węgla na tym terenie. Oznacza to również, że nie mają nic wspólnego z planami uruchomienia kopalni zgłaszanymi przez Studzienice sp. z o.o.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA

 

 





Utworzony:2018-02-15 14:30:53
Autor:PGNiG



31-08Archiwalne numery gazety
27-02Kontakt - Nasza Rodnia








IAP Portal - (C)opyright by Interaktywna Polska    ||    Webmaster :::: UG Bojszowy
Odwiedzin |