Stulatka ze Świerczyńca
Życie nie rozpieszczało Marty Drozd - straciła na wojnie pierwszego męża, przeżyła ciężki wypadek, a mimo to dożyła pięknego wieku.
- Nigdy nie chorowała – jedynie co jej dokucza, to szum w głowie i kłopoty ze wzrokiem. Ona jest, jak to mówią, „twarda sztuka” – opowiadają synowa Helena Drozd i wnuczka Grażyna Garus. Gdy pojawiły się problemy ze zdrowiem związane z wiekiem, to za wszelką cenę chciała się wyleczyć, choć trudno było dobrać odpowiednie szkła, by skorygować wzrok – mówią najbliżsi.
AGNIESZKA KRAL
Realizacja filmu „Czterech synów ojciec miał”, wymagała znalezienia wielu obiektów z czasu II wojny światowej, które jeszcze w Bojszowach pozostały. W Gojach -dzielnicy Bojszów, dotarliśmy do przedwojennego domu Lyska (Palarza), dziś właścicielem domu jest rodzina Kral. Nakręcono tu dużo scen we wnętrzach, ale też w obejściu gospodarczym.
Po angielsku z Człowiekiem Pojednania
Od trzech lat gimnazjalna klasa 3b spotykała się z siostrą Mary O'Sullivan z Irlandii. Ostatnie z nich (14 kwietnia) odbyło się niedługo po tym, jak Mary O'Sullivan otrzymała (3 marca) tytuł „Człowieka Pojednania” za rok 2014.
Dwa finały
11 kwietnia rozegrano w Lędzinach finał powiatowy Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej i Ekologicznej „Młodzież zapobiega pożarom”. Przystąpiło do niego 26 uczniów szkół ponadgimnazjalnych naszego powiatu. Reprezentowali zatem siedem z dziesięciu jednostek. Zwycięzcą został Jarosław Żołneczko, z OSP Bojszowy Nowe, który na 40 możliwych punktów uzyskał 35.
Bojszowskie inwestycje
Wraz z radnymi 24 kwietnia odwiedziliśmy dwa place budów, by przyjrzeć się, jak są realizowane największe gminne inwestycje: przedszkole i biblioteka. Spotkanie rozpoczęło się w sali obrad Rady Gminy, gdzie Wojciech Boruciński, kierownik Referatu Infrastruktury Technicznej i Gospodarki Komunalnej, przedstawił radnym szczegółowe plany inwestycji.
Szeryf z Bojszów
Pojedynki rewolwerowców, bójki w soloonie, napady na dyliżans, walki z Indianami, galopady i pędzenie bydła… wszystko to, co można zobaczyć w klasycznym westernie, jest też w najnowszym filmie Józefa Kłyka. Ale jest też znacznie więcej, czego zwykle w westernie nie ma: losy Ślązaków, którzy 160 lat temu osiedlili się w Teksasie.
Odszedł ktoś nieprzeciętny
Tak, Henryk Śliwiński, pierwszego imienia Alfons (ku pamięci poległego na wojnie wujka Alfonsa Baliona), a powszechnie w Bojszowach znany Pucik – był nieprzeciętnym człowiekiem! Dlatego – przynajmniej w Bojszowach – nie może być zapomnianym.
Urodził się jako syn krawca Wilhelma i Marty Balion 3 kwietnia 1948 r. w Bojszowach.
Piłkarz z Zandgruby
Michał Pyrlik (lat 28) - kapitan GTS-u Bojszowy, najjaśniejszy punkt drużyny prowadzonej przez Krystiana Odrobińskiego. Jako napastnik walczy z obrońcami drużyn rywali, jako zawodowy strażak z pożarami. Jak przebiegała jego kariera? Czemu zdecydował się na grę w drużynie lokalnego rywala? Jakiemu klubowi kibicuje?
W piłce nożnej zakochał się już jako mały chłopiec. Mając zaledwie 6 lat, wraz z kolegami całe dnie spędzał na znajdującym się niedaleko jego domu boisku górnobojszowskiej Zandgruby.
Rozpoczęli sezon
Od niemal zabytkowych simsonów po nowoczesne hondy – wszystkie błyszczące lakierem (jakby wczoraj wyszły z fabryki) i chromowanymi częściami zajechały w sobotę 18 kwietnia pod kościół w Bojszowach Nowych. Było ponad
Ogródek i pokaz mody
Choć kwiecień raz sypnął śniegiem, a raz zaświecił słonkiem, to jednak przedszkolaki z „Muchomorka" niezniechęcone aurą zasiały w przedszkolnym ogródku nasiona rzodkiewki, marchewki, sałaty i szczypiorku.
Trzy dni atrakcji
W czasie trzech dni egzaminów gimnazjalnych dzieci z bojszowskiego przedszkola, które mają zajęcia w salach przy hali sportowej spędziły bardzo atrakcyjnie.
By nie przeszkadzać uczniom w pierwszym dniu dzieci z grup „Kangurki” i „Puchatki” wybrały się do oddziału przedszkolnego w Jedlinie, gdzie bawiły się z rówieśnikami.
Stanisław Noras – najstarszy strażak, sportowiec, myśliwy
Urodził się 26 marca 1932 roku w Bojszowach w bliźniaczym domu u Losków przy ul. Jedlińskiej. Rodzice tam wtedy „kumorowali”. Ojciec, Walenty (ur. 1901) pracował jako górnik „na Fyrście” (kop. FŹrst – Książę, potem Harcerska) w Wesołej. Pomieszkiwał tam „w szlafhauzie” (domu noclegowym) i do domu przyjeżdżał tylko na niedzielę. Matka, Marta (ur. 1904) z domu Sklorz, pochodziła z gospodarstwa położonego tuż przy gościńcu naprzeciw Piekorzowej karczmy.
Młodzież: My też mamy coś do powiedzenia
Gimnazjalistki Julia Rupik i Zofia Bączek 1 czerwca wezmą udział w obradach sejmowych z udziałem uczniów z całego kraju. Uczennice klasy 1c będą reprezentować koleżanki i kolegów, którzy pod kierunkiem nauczyciela Artura Cabana uczestniczyli w projekcie edukacyjnym prowadzonym przez Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Godali jak to dawniej bywało
Kinga Szafron i Jakub Sklorz ze szkoły podstawowej w Bojszowach zajęli 2 i 3 miejsce w powiatowym konkursie „Jak to dawniej bywało”, który odbył się w Imielinie.
Miejsca sercu bliskie
Pod takim hasłem 17 kwietnia w Lędzinach odbył się powiatowy konkurs recytatorski dla uczniów klas I-III. Świetnie spisali się w nim uczniowie świerczynieckiej szkoły. Nina Żmuda zajęła 1 miejsce wśród uczniów klas pierwszych, Zofia Piekorz była druga w gronie drugoklasistów, a Rafał Kisała trzeci w grupie trzecioklasistów.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.